65 | Powrót do pracy
Poniedziałek, 23 lipca 2012
· Komentarze(0)
Po przyjeźdźie z Gniezna uszykowałem rower do pracy. Stwierdziłem, że trzeba wezwać Micora, by zajrzał do tylnego kółka i wycentrował oraz zlikwidował luz.
Dzięki wielkie, bro!
Ale ogólnie kryzysowo na trasie bo nogi dobrze nie odpoczeły po wyjeździe.
Dzięki wielkie, bro!
Ale ogólnie kryzysowo na trasie bo nogi dobrze nie odpoczeły po wyjeździe.