90 | Walking on the moon | w nocy po lesie ;)

Środa, 29 sierpnia 2012 · Komentarze(7)
Kategoria > 50

Giant steps are what you take
Walking on the moon
I hope my legs don't break
Walking on the moon
We could walk forever
Walking on the moon
We could live together
Walking on, walking on the moon




Tak można podsumować dzisiejszą wieczorną-nocną wycieczkę z Uziel75, który najpierw podjechał do mnie a potem wspolnie przez Targową Górkę Żerniki pojechaliśmy do Wrześni. Następnie cel wieczoru czyli Czerniejewo i powrót przez Marzelewo do Wrześni. Gdzieś zgubiłem okulary :(( a w Marzelewie Uziel musiał niestety zdjąć skrzyneczkę, z powodu rozbiórki tamtejszych budynków. Na pierwszy ogień poszła stodoła, która była solidnej konstrukcji. No cóż, ewidentnie kończy się czas osady marzelewskiej.


Wracając do Wrześni zauważyliśmy jakis obiekt siedzący na środku leśnej dróżki.. podjechaliśmy delikatnie.. a tu młoda sarna w bezruchu, jakby była posągiem. Walnąłem fotkę i w spokoju ją zostawiliśmy. W domu dowiedziałem się, że to naturalny odruch w przypadku zagrożenia - ma siedzieć nisko i w bezruchu. dziwnie.



I w sumie bardzo chłodnawo ;)

Komentarze (7)

Jeśli jeszcze była pod "opieką" to tak mogła być "zaprogramowana" na czekanie na opiekunkę która poszła w las się najeść. Tylko w nocy hmm. A że się przemieściła hmm szkoda, kiedyś może skończyć pod kołami, jak będzie takie zwyczaje rozwijać:(

keramp 16:46 piątek, 31 sierpnia 2012

Może smutna była :D

kaeres123 21:50 czwartek, 30 sierpnia 2012

Grigor86: to jest dziwne, ale jak obeszliśmy ją, to nic a nic zakrwawionego nie miała ani też nie ruszała się i nie atakowała / podchodziła do nas (co by świadczyło o wściekliźnie).

bobiko 08:37 czwartek, 30 sierpnia 2012

Widać, że ta sarna leży sama na pustej powierzchni, a to nie jest raczej naturalne zachowanie tych zwierzaków. Sarny do odpoczynku wybierają trudno dostępne skraje lasów, środki porośniętych pól, bądź jakieś zarośla i nie śpią w pojedynkę, tylko w jakiś tam grupkach. Moim zdaniem coś tej sarnie doskwiera.

grigor86 08:27 czwartek, 30 sierpnia 2012

Spróbuję dzisiaj podjechać do Marzelewa w dzień - zrobię trochę fotek. Ostatnich...
I może znajdę te okulary ;)

uziel75 06:29 czwartek, 30 sierpnia 2012

Ale sobie fajną wycieczkę zrobiliście - Marzelewo w nocy pewno jeszcze bardziej klimatyczne jest :)
A ta sarna może sobie odpoczywała albo spała - jeżdżąc nocą po lasach często spotykałem sarny w tej pozycji, które niczego sobie ze mnie nie robiły tylko gapiły się świecącymi ślepiami. Może za księżyc was wzięła :P

sebekfireman 06:15 czwartek, 30 sierpnia 2012

Nie spotkałem się z takim zachowaniem sarny :D Ich bodźcem obronnym jest bieg gdzie popadnie, najlepiej przed kołami :)

kaeres123 23:02 środa, 29 sierpnia 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa adkok

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]