105 | Po przymusowej przerwie - Witaj Pazdzierniku!
Sobota, 20 października 2012
· Komentarze(0)
Kategoria > 0
Witajcie po przerwie. Pogoda różna jest a ja chwilowo przez podstawoego roweru. Tym razem wykorzystałem brata rower ale neistety nie nadaje sie na moje dłuższe wypady. Trzeba jednak jakoś radzić, prawda? :)
Ostatni wrześniowy wypad rowerowy przyśpieszył nieco moją chorobę ale to dobrze, bo raz ze pogoda w pierwszy tygodniu nie zachęcała do rowerowania po drugie miałem w planie wyjazd (bez roweru) do 3city. Zatem postanowiłem oddać rower do serwisu, który z kolei wysłał do producenta z tylną obręczą (niektórzy widzieli jak nity popękały i oczka poluzowały / wypadały a dalej był problem z sprychami). Póki co, we wtorek bedzie drugi tydzien jak oddałem do Środy. Mam nadzieje, ze jeszcze w tym miesiącu jezdze podreptam.
A poniżej kilka zdjęc z 3city:
Ostatni wrześniowy wypad rowerowy przyśpieszył nieco moją chorobę ale to dobrze, bo raz ze pogoda w pierwszy tygodniu nie zachęcała do rowerowania po drugie miałem w planie wyjazd (bez roweru) do 3city. Zatem postanowiłem oddać rower do serwisu, który z kolei wysłał do producenta z tylną obręczą (niektórzy widzieli jak nity popękały i oczka poluzowały / wypadały a dalej był problem z sprychami). Póki co, we wtorek bedzie drugi tydzien jak oddałem do Środy. Mam nadzieje, ze jeszcze w tym miesiącu jezdze podreptam.
A poniżej kilka zdjęc z 3city: