64/2013 | Standardzik

Czwartek, 18 lipca 2013 · Komentarze(4)
Kategoria > 50, DPD

Warunki z rana były podobne do wczorajszych ale chyba ciut mocniejsym wmordewindem. Wyjechałem ciut późno z domu i twierdziłem, ze jak się spóźnie to trudno się mówi. Z każdym kilometrem było coraz lepiej i szybciej, tylko niestety 6.koronka kasetki daje oznaki zużycia (WTF!) i bardzo mi jej brakuje :/

Do pracy dojeżdżam niemalże na czas, zaliczając po drodze zakupy w Dino na Czymsa. Jestem pod wrażeniem a zarazem zadowolony, bo prawe kolano poddane takim obciążeniom dało radę.

Po pracy dostaję info, ze mam do odebrania paczkę z poczty (pewnie klocki hamulcowe Baradine przyszły) więc zmieniam plany i przez Niechanowo i Grzybowo wracam do Wrześni, wprost na ul. W-wską.

Kuśwa, dziury między Mierzewem a Wódkami to jakaś kpina, serio :/


I zastanawiałem się, czy ... zosawić rower na zew czy zabrać go ze sobą... hmm... wybrałem to drugie, a co!

A potem zasłużone piwko i chillout przy czyszczeniu roweru / wymianie wspomnianych klocków. Zauważyłem problemy z tylnym kołem, więc... wizyta z kołem na warsztacie obowiązkowa.

Komentarze (4)

Sebek No, takowy zakup mam w planie na jesień ;)

Damarcus Nie jestem jakimś piwozłopem, co byle czym sie zadowoli. Jesli kupuję piwo to musi mi smakować. I tak było w przypadku Fortuny Wisniowej.

bobiko 10:07 piątek, 19 lipca 2013

Z klocków pewnie będziesz zadowolony - wszystkie tego typu są super.
Gdzie są te dziury na zdjęciu? :P Górala sobie kup ;)

sebekfireman 05:07 piątek, 19 lipca 2013

Dobra ta fortuna wiśniowa ? Kiedyś kupiłem jakieś piwo wiśniowe i było..okrutnie nie dobre . Wypiłem pół i wylałem

MarqoBiker 23:09 czwartek, 18 lipca 2013

Dziury pomiędzy Mikuszewem i Sarnicami to też wyzwanie. Rowerem przynajmniej można slalomem jechać. Autem nie wiadomo jak. :) Ostatnio sięgnałem po Fortunę Niefiltrowane. Smaczna.

romulus83 22:42 czwartek, 18 lipca 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]