Dla odmiany grafika 8.bitowa - wprost z pierwszych komputerów, jakie miałem w życiu. .. Żartuję to tylko wyniki działania aplikacji na Androidzie.
Oryginał wygląda tak:
Zdjęcie z okolic Czerniejewa przy stawie Kąpiel.
Pogoda z rana absolutnie nie zachęcała do jazdy rowerem (do pracy) ale po pracy było o niebo lepiej - mimo wyraźnego wmordewindu, który rozpychał deszczowe chmury tak, bym miał czysto na drodze. Przy wspomnianym stawie zrobiłem krótki postój techniczny, celem sprawdzenia czujnika kadencji od Chińczyka Pana z Bangkoku - bateria padła ale na szczęście w zestawie miałem dodatkową i na szybcika wymieniłem.
Całość wyniosła mnie jakieś 83 złote, a podobny zestaw garminowskich czujników to circa 300-350zł; czy się opłacało, to się okaze ;-) I na koniec postoju taki to widoczek:
Zaczynamy kolejny rowerowy miesiąc i choć poniedziałkowy poranek był piękny, to jednak trzeba było wyciągnąć kurtkę rowerową z szafki. Przydała się, bo było rześko z rana. Po załatwieniu sprawy z ubezpieczeniam auta okazało się, że miałem w zapasie dobre kilkadziesiąt minut, co wykorzystałem na rowerowy spacerek "wokół komina. Pogoda utrzymała do poźnych godzin popołudniowych, zaś wieczorkiem delikatnie mzżyło. A jeszcze bedac w temacie statystyk, z końcem września zakończyły się 2 ważne akcje: 1. Kręć Kilometry 2. Pomoc Mierzona Kilometrami Poniżej załaczam screeny:
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger