8/2014 Treningowo Miłosław Środa Wlkp Września
Niedziela, 16 lutego 2014
· Komentarze(1)
Kategoria > 50
Poranny telefon od Uziela podstawil mnie na nogi i w sumie po krótkiej weryfikacji pogody, ustalilismy spotkanie na szosie miloslawskiej. Po śniadaniu poszedlem zajrzec do roweru i ... musialem troszke czasu poswiecic na przygotowanie go na dzisiejszy interwalowy trening. Wkrótce przekonalem sie, z jakim wmordewindem bedziemy mieli do czynienia.
Po spotkaniu na szosie ruszyliśmy na Miloslaw. Droga częsciowo pusta ale niestety nie brakowalo wariatów za kierownica, wyprzedzajacych na odleglosc 30cm. Tak blisko, ze czulismy wiatr na nogawkach ale na szczęscie nic a nic sie zlego nie stalo. W Miloslawiu zrobilismy tradycyjny postój przy Dino na zakup bananow i energetyka, po czym z ruszylismy w stronę Środy Wlkp.
Walka z wiatrem byla nierowna, wrecz jednostronna ale na szczescie byly ciche odcinki, które wykorzystalismy na odpoczynek. Przed Środa Wlkp zapopronowalem skoczyc nad jeziorko mejskie ale chmury straszznie sie klebily i powtarzaly tylko jedno zdanie: DESZCZ ... Tuż za Środa WLkp zrobilismy ostatni postoj przed poscigiem (jazda w strone Wrześni). A potem to tylko poezja - szum moich opon ! No i ucieczki przed Uzielem.