62/2015 Mrzeżyno i Dźwirzyno
Sobota, 6 czerwca 2015
· Komentarze(0)
Kategoria > 0
Leń niesamowity nas ogarnął a w dodatku pogoda się ciut zepsuła i mało zachęcała do planowego wyjazdu do Ustronia. Zatem postanowiliśmy udać do Mrzeżyna na małe zakupy. Niby większa wieć, niby posiada ładny port ale niczym szczególnym nie porywa. Tym bardziej, ze Dźwirzyno ma o niebo lepszą infrastrukturę rowerową.
Po zwiedzaniu Mrzeżyna, zawróciliśmy i w drodze postanowiliśmy wyskoczyć bliżej jeziora Resko Przymorskie, gdzie rzekomo znajdował się port jachtowy, kajakowy. To jest właśnie wartość dodatnia Dźwirzyna, które nie tylko posiada ładne plaże czy port rybacki (ba nawet biedrę ma) to jeszcze dla fanów wodnych przygód w postaci takiego urokliwego portu.
Objechaliśmy nową ścieżką, trafiliśmy do miejsca, gdzie pierwszy raz zacumowaliśmy a potem na plaże, zoabczyć zachód słońca. I na tym zakończyliśmy rowerową przygodę - rowery częściowo rozebrane zostąły włozone do auta.