163/2016 Sunday Ride
Niedziela, 13 listopada 2016
· Komentarze(0)
Kategoria > 0
Za mna dość mocno pracowy i wyjazdowy weekend, więc niedzielny poranek rozpocząłem od rowerowania po okolicach. Lubię mroźne poranki z sadzią w roli głównej ale nie spodziewałem się, ze w lasach jest takie błocisko, że hej.
Miałem mieć cały dzien dla siebie, to życie pokazało środkowy palec, więc lubi się to,co sie ma ;-)