126/2017 Piątkowy lajt
Piątek, 18 sierpnia 2017
· Komentarze(0)
Coś ostatnio mam zniżkę formy i coraz częściej wygrywa niechcemiś ale z racji wolnego wieczoru w piątek, wyskoczyłem sobie na przejazdkę po okolicy. Najpierw na lody z dziewczyną a potem w stronę Kiszkowa, załapać trochę świeżego powietrza i nacieszyć się widokami dojrzałego lata.
Trasa dzisiejszego biketripu wyszła mi inna niż planowana ale przynajmniej poznałem nowe skróty, które z pewnością wykorzystam w niedalekiej przyszlości.
Wracając przez Mieleszyn nadziałem na kolejny przykry widok ostatnich nawałnic. Był las i go nie ma teraz.
Cóż...