151/2017 Wtorkowa szosa / W muzycznym rytmie > 128bpm

Wtorek, 19 września 2017 · Komentarze(9)

Dawno nie miałem tak energicznej jazdy jak dziś (po pracy) w mega sprzyjających pogodowych warunkach. Znalazłem na Spotify ciekawą playlistę z utworami z rytmem powyżej 120 BPM (beats per minute), dostępną pod tym linkiem

Są to miksy wielu znanych utworów, przy których można było dosłownie fruwać na rowerze. No dobra przesadziłem ale jedno jest pewne: muzyka ma zbawienny wpływ na jakość treningu, nie tylko na rowerze ale także w fitnesie czy na pakerowni.  Pewnie zastanawiacie, czy taki kolarz czy rowerzysta, słuchający muzyki / podcastu, nie stanowi zagrożenia? Wątpie, bo podobne zagrożenie stanowi kierowca, słuchający radia / muzyki w swoim aucie / cięzarówce.



Mimo dobrej i słonecznej pogody, na treningową przejażdżkę trzeba było się ubrać ciut cieplej, zwłaszcza długi rękaw i nakolanka.

Uzbrojony w odpowiednie oswietlenie nie musiałem obawiać się powrotu do mieszkania po zachodzie słońca - defacto jest jedno z najpiękniejszych w ciagu minionego roku. Mój batmobil wygląda tak:

Komentarze (9)

jaki konkretnie model z przodu? mogę nie doczekać recenzji bez światła ;)

Gość 06:07 piątek, 29 września 2017

Wiem, to samo jest w Tidal. Problem w tym, że nie mogę sobie tego ściągnąć na dysk, przestać mieć apkę i odsłuchać za pięć lat, jak mnie najdzie ochota :)

Trollking 20:27 poniedziałek, 25 września 2017

@Trollking: ale wiesz, że np. w spotify możesz pobrać offline utwory i sobie używać bez polaczenia z internetem? Wtedy masz na własny uzytek muzykę na podstwie albumow czy playlist. ;-)

bobiko 14:27 poniedziałek, 25 września 2017

Ja na przykład z chęcią płaciłbym np 30-40 złotych miesięcznie za dostęp do legalnego serwisu, z którego mógłbym ściągać sobie na własność muzykę. Z zastrzeżeniem, że nie mogę jej udostępniać w sieci, co dla mnie nie jest problemem. Taki system uważałbym za idealny.

Trollking 17:13 piątek, 22 września 2017

@Trollking ok, to jest jakiś argument ;-). .. ale w sumie dziś rzadko kiedy włączam lapka po to, zeby załadować .... empetrzy do smartfona.

@Gość wkrótce opisze je na blogu. Cateye + mactronic ;)

bobiko 13:59 czwartek, 21 września 2017

Ja mam za free Tidal-a, ale praktycznie nie korzystam. Lubię mieć muzę na własność, a świadomość, że jak nie będzie subskrypcji, nie będzie też dźwięku mnie zniechęca :)

Trollking 12:38 czwartek, 21 września 2017

witam, jakie to oświetlenie?

Gość 12:35 czwartek, 21 września 2017

@trollking - tja ;-)) a to tylko osiedlowy stół do ping-ponga

W temacie własności muzyki, to kiedyś pisalem na blogu, ze znudziło mnie trzymanie plików na dysku, do którego nie mam dostepu. Nie wspominając o szukaniu albumów, z nie do konca legalnego źródła ale na granicy prawa. Dlatego wolę płacić spotify, na które płace tak 10zł per miesiąc; ot taka cebula deal: bierzesz pakiety family, ok 30zł i masz 6 kont do rozdysponowania. ;-)

bobiko 06:47 czwartek, 21 września 2017

Rower wygląda jakbyś pizzę rozwoził :) I to w sumie nawet dwie :)

Ja tam muzę zawsze muszę mieć swoją, Nawet radia nie słucham, za wyjątkiem TOK FM, gdzie tylko gadają :)

Trollking 21:56 środa, 20 września 2017
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa chnaw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]