Po kilku roboczych dniach (bo b.ciepło było) udalo mi się wygospodarować czas na przejazdkę po okolicy. Zapowiadali deszczyk, więc nie zapuszczałem daleko - nie chciało mi sie smarować roweru przed długim wypadem ;-)
Od ponad dekady pochłania mnie cykloza, która działa przez cały rok. Jeżdżę dla przyjemności,
dla odpoczynku, dla zdrowia psychicznego. Ten blog to dowód na to, jak bardzo mnie rower zmienił, bez
którego nie potrafię. Ponadto: Fulstack (Frontend) Developer /
Blogger