11/2013 | Pierwszy i testowy wyjazd w butach SPD
Kolejny krok milowy w mych rowerowych doświadczeniach czyli pierwszy dluższy wyjazd w butach SPD. I muszę przyznać, ze jestm bardzo pozytywnie zaskoczony po pierwszym wyjeździe, ze nie moge doczekać kolejnych.
Przede wszystkim muszę przywyknąc do niezwykle twardej podeszwy oraz zaautomatyzować wypięcia z pedałów w ściśle określonych sytuacjach, jak np. dojazd do krzyżówki, przeszkody na drogach czy poruszanie miedzy autami - wszystko w ramach zasady ograniczonego zaufania.
Dziś kolejna nowość pojawiła się na kierze - gps logger. Wprawdzie testowalem niegdyś wyższy model (260) ale był i jeszcze zdecydowanie drogi. ZObaczymy jak sie sprawdzi na trasie, bo poczatek jest obiecujący.
DO tego razem z Uzielem testowaliśmy pewną aplikację, która pozwala zlokalizować aktualną pozycję każdego z nas, zeby potem móc gonić "króliczka" ;-)
Długa przerwa jest spowodowana ropnym migdałem, którego ciąglę leczę i wyleczyć nie mogę. Do laryngologa trudno się dostać, do rodzinnego zresztą też a nie mam zamiaru wykładać z prywatnej kieszeni.
I tak, WIOSNO ZAPIERDALAJ TUTAJ ;-)