Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:654.20 km (w terenie 66.06 km; 10.10%)
Czas w ruchu:31:14
Średnia prędkość:20.95 km/h
Maksymalna prędkość:44.90 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:34.43 km i 1h 38m
Więcej statystyk

49 | Ucieczka przed burzą

Środa, 13 lipca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria > 0
Standardowo wieczorny wypadzik na miasto, tym razem spotkanko z przyjaciółmi na rynku.. A z powrotem miałem niezłą gonitwę z burzą, która mnie ścigała, niczym Tommy Lee Jones w "Ściganym".

i ogólnie na spidzie ;)

48 | 2x Miasto + Czerniejewo

Wtorek, 12 lipca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria > 50
Raz na mieście, by opłacić rachunki i rozerwać się po pracy od rana. Potem niespodziewanie wyjazd na miasto, na przymiarkę nowej koszulki a potem z 3 kolegami wieczorem skoczyliśmy lasami do Czerniejewa.

Tam spontant-serwis wulkanizacyjny, bo kolega papcia złapał - udało włożyć 29"dętkę do 26" :D i na tym się dojechało jakoś :D.

Ciepły i spokojny wieczór, na polach coraz śmielej wkraczają kombajny czyli żniwa w pełni.

47 | II Rajd GTR + oberwanie chmury

Niedziela, 10 lipca 2011 · Komentarze(6)
Kategoria > 50
Dziś przeżyliśmy prawdziwy chrzest bojowy naszej grupy rowerowej ;). Oczywiście większość była przygotowana na deszcz w postaci peleryny ale nie każdy był na leśne, hardkorowe trakty ;). A takie to były dziś.

Przez pewien odcinek leśny prowadziliśmy razem z Markiem, bo pewne osoby były pewne, że jedziemy źle. Co jak co, ale oznaczone szlaki nie kłamią - sam też całkiem niedawno w nieco innych warunkach jechałem.I tu w lesie w połowie drogi miedzy Orzechowem a Winną Górą dopadła ulewa :D no naprawdę było dość śmiesznie.


Ale nie do końca było śmiesznie, z uwagi na nieco hałasujący łańcuch pod wpływem wilgotności ;). Dziś nie chciało mi sie czyścić i dopiero rano sobie sie z nim zaopiekuję.

:) kolejny fajny wypad.

46 | Speed Speed Września

Sobota, 9 lipca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria > 0
Wtem sie okazało, że zapomniałem kupić do ojcowskiego roweru manetki do nowej przerzutki (najtańsze SIS Shimano). Bo jak się okazało, sprowadzony z Bawarii rower miał jeszcze klasyczną, PPS (positron), do którego nie można było dostać pancerza. W niedziele trzeba podkładać i w koncu dać tacie rower - niech zacznie jeździć i zwiedzać bliższą okolicę.

(aktualizacja z neidzieli)
Troszkę dodatków i rowerek mieszczuchowy prezentuje sie tak:

44 | nadal warsztatowo + nowy kesz

Środa, 6 lipca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria > 0

W końcu zdecydowałem na nowy łańcuh - tym razem shimano za 24zł. I rower znów wsadziłem na warsztacik. Po założeniu nowego, stało się tak, jak inni mówili - po prostu łańcuch ślizgał na najbardziej zużytych zębatkach (środkowych). Z powrotem założyłem stary, przy czym musiałem ogniwo wyrzucić, bo po prostu skrzywiło się.

W międzyczasie zorientowałem się, ze śruba mocująca przerzutkę po prostu puściła...okaząło się ze gwint był zajechany i to był cud ze to zauwazyłem - inaczej byłoby po przerzutce czy nawet szprychach. Zrobiłem na śrubki wg. własnego pomysłu ;). powinno starczyć do końca sezonu. I to byla okazja to przeczyszczenia aparatu z piachu, smaru itp., naoliwienia. Chodzi jak nówka funkiel rower.


I skoczyłem w końcu założyć kesza, pierwszego w karierze i stąd z oficjalną publikacją należy się wstrzymać :) Okolica jest dość przyjemna, po drodze można naprawdę wiele zwiedzić. Szczegóły niebawem :)

A tak na marginesie: Sebek i KKKrajek - dzięki za oferty z łańcuchami. O ile Kkkrajkowi wiszę dobre piwko, o tyle Sebku, będę pamiętał o Tobie przy kolejnych rowerach :P I tak szczerze, dawno tak warsztatowego tygodnia nie miałem, przynajmniej wiem, ze rower jeszcze długo pociągnie (tfu tfu)

43 | Najsłabsze Ogniwo

Wtorek, 5 lipca 2011 · Komentarze(3)
Kategoria > 0

Niestety łańcuch dość niespodziewanie zastrajkował i przedwcześnie rozpiął się - miałem zdjąć do wyczyszczenia. Ale .. tak szczerze, to chyba nowy by się przydał. prawie 7000 km na jednym łańcuchu zrobiłem.

Tylko się boję, ze nowy łańcuch do reszty moze nie bedzie pasował a nie opłaca mi się wszystkiego wymieniać z uwagi na fakt, ze w przyszłym roku planuje zmienić rower.

Cholera. Dobrze ze nie wyjechałem nikomu na ostatnią chwilę, by byłby klops.

42 | Okolica + warsztacik u kerampa

Poniedziałek, 4 lipca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria > 0
Jako ze wczoraj miałem spotkanie z wielka polną kałużą i z tej okazji support zaczął gruchotać, postanowiłem odwiedzić kompana kerampa i u niego przesmarować wsio. Nie obyło się bez problemów przy odkręcaniu ale co to dla nas... całe szczęście, ze kulki były ale za to smaru od marca ubyło.. dziwne.

No nic, trzeba zaopatrzyć się w klucze do zdjęcia supportu i zębatki/pedałów - albo poszperać u taty, bo kiedyś miał WSK'ę :P

Odpuściłem dzisiejsze spotkanie GTR, podjechałęm do tesco i jestem coraz bliżej założenia pierwszego kesza. :)

41 | Wieczorowo

Niedziela, 3 lipca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria > 0
W końcu przestało padać późnym popołudniem i od razu zrobiło się ciepło i duszo. Przez ostatnie deszczowe dni leczyłem przeziebienie a dziś postanowiłem wymacać i wybadać teren pod pierwszego kesza.

Wleciałem w błoto..i już support harczy :/ klucz do zdjęcia muszę w końcu nabyć..