72. One More Time
Sobota, 18 maja 2019
· Komentarze(0)
Kategoria > 50
MIałem wcześniej wstać. ale nie udało się - organizm domagał się większej ilości snu, więc trzeba było troszke pospać.
Zawitałem do pobliskiego Czerniejewa (zwanego dalej bezburzowiem ;-)) bo faktycznie w okolicy gdzieś tam burze krążyły. Trasa spontaniczna ale większość po dobrej nawierzchni. No i ogólnie miałem dobry dzień na trening.
mógłbym dłużej ale trzeba było wrócić do domu i zaopiekować się Juniorem ;-)