153/2016 Wrzesińsk Fyrtel

Sobota, 15 października 2016 · Komentarze(2)

W weeekend była okazja do nabicia kilometrów, co prawda późnym popołudniem ale to i tak w niczym nie przeszkodziło mi. No moze jedynie mżawka, która ujawniłą swe oblicze na trasie Nekla - Czerniejewo napędziła strachu przed ulewa ale do domu dojechałem w stanie ledwie wilgotnym. 

152/2016 Kolejne okienko

Czwartek, 13 października 2016 · Komentarze(0)


No to mamy jesień z pełną gębą - tematyczne okienka będą niestet na porządku dziennym. Trasa po okolicznych gnieźnieńskich wsiach 

151/2016 poniedziałkowe okienko

Poniedziałek, 10 października 2016 · Komentarze(0)


Poniedziałek okazał się dniem bez deszczu, więc była okazja do fotosesji testowanego MIO w terenie :) 

150/2016 Powrót do kręcenia

Sobota, 8 października 2016 · Komentarze(2)


Wróciłem po dłuższej przerwie do kręcenia - potrzebowałem tego, jak tlenu, bo trzeba było odreagować emocje. A były spowodowane moim Tatą, ktory w minioną sobotę trafił do szpitala z powodu zawału. Na szczęście nic powaznego (sam zawał był powazny) i wszystko jest juz ok ale pomyśleć ze ... 

Tfu tfu.. 

148/2016 Jesienny środing

Środa, 28 września 2016 · Komentarze(0)


Tegoroczny wrzesień żegna nas w pięknym wakacyjnym stylu. 

Z racji braku planu na dzisiejszego tripa - objechałem sobie mniej znane mi leśne dróżki. 

147/2016 Objazd na Dębówcu

Wtorek, 27 września 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 0


Zastanawiałem się, czy wziąć udział w tegorocznej edycji wyścigu na Dębówcu.. I z tego powodu postanowiłem zobaczyć, co słychać w Królewskich Lasach. Bardzo sucho w lesie, prawie jak w słowińskim parku narodowym. wszedzie piach. Jak ta dalej bedzie to ... będzie pustynna walka. 

146/2016 Tour de Pałuki

Niedziela, 25 września 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 100


Dzisiejsza wycieczka miała wyglądać zupełnie inaczej. Planowałem jechać do Trzemeszna przez Żnin i Mogilno a z powodu remontów na odcinku Janowiec - Żnin musiałem odbić do Rogowa a stamtąd było blisko do Biskupina, Wenecji czy Rzymu. W sumie ...  wyszła bardzo fajna niedziela.

W Rogowie zrobiłem dłuższy postój na samopas, przyglądając się gościom Zaurolandii, wchodzących do środkach. Niestety z jakiegoś powodu nie miałem siły na mocne depnięcie - brakowało mi motywacji i chyba drugiej osoby która mogłaby mnie zmobilizować.  

W Biskupinie wuchta wiary zjechała sie do grodu, co rusz zmasowany atak samochodziarzy, motocyklistów i rowerzystów takze.  Nie zagościłem na długo, bo i tak do muzeum nie można wejsć z rowerem, więc temat odpuściłem. Pognałem w stronę Wenecji, gdzie również było od cholery wiary, przesiadajacych sie z jednej kolejki do drugiej.




Za Wenecją pogubiłem się. Chcąc jechać w stronę Mogilna, pojechałem losowo wybrana drogą do Pniew ale okazało się, ze prowadzi do lasu i jest polną. Cofka do głównej i przez Godawy do Gąsawy by ostatecznie w Oćwiecce wykręcić na dobrze znaną mi leśnostradę do Gołąbek. 



W Gołabkach zrobiłem postój nad jeziorem - oj przydał się ten odpoczonek :). 




tak wygladał odpoczynek
Do Trzemeszna wróciłem przez Grabowo , Kruchowo i Niewolno. 

Dosłownie chwilę później towarzyszyłem Dziewczynom w małej rundce - do psiaków i z powrotem. 




height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/724585884/embed/b08fc41909996f228e769c4131b62d9c20cba3ba">

144/2016 Piąteczek

Piątek, 23 września 2016 · Komentarze(0)

Piąteczek kolejny nastał, więc razem z Asią pokręciliśmy po okolicy z dłuższym przystankiem na zakupy w Lidlu. Niestety ... to jesień :;/