163/2016 Sunday Ride

Niedziela, 13 listopada 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 0


Za mna dość mocno pracowy i wyjazdowy weekend, więc niedzielny poranek rozpocząłem od rowerowania po okolicach.  Lubię mroźne poranki z sadzią w roli głównej ale nie spodziewałem się, ze w lasach jest takie błocisko, że hej.

Nie jest tak tragicznie

Trochę śniegu się znalazło ;-)

Miałem mieć cały dzien dla siebie, to życie pokazało środkowy palec, więc lubi się to,co sie ma ;-)

162/2016 Sobotnie solo

Sobota, 5 listopada 2016 · Komentarze(2)

Po całym tygodniu zapieprzania, powrotu na siłownie, znalazłem wreszcie 2-3h na szosową solówkę w nadwarciańskie rewiry. Choć nie miałem siły na pierwszą częśc trasy to powrót było zdecydowanie mocniejszy, przyjemniejszy dla mnie. 



Dawno nie byłem nad Wartą i czułem ze tego potrzebuję. Ciekawe, co bedzie gdy nadejdą śniegi  - czy dalej szosing bedzie? 

161/2016 Niedzielna walka z #wmordewind

Niedziela, 30 października 2016 · Komentarze(1)
Kategoria > 50

Niedzielne popołudnei spędziłem na szosówce, na której dawno nei jezdziłem. Najgorszym wrogiem dzisiejszego dnia był wmordewind, który "imponował" siłą, na tyle destruktywnie, ze w połowie drogi nie miałem ochoty na kręcenie. Jakoś sie udało. Miałem w planach 2x większy kilometraż ale brakowało mocy i chęci.

Cóż październikowe Grande Fondo przeszło koło nosa

160/2016 Piąteczek

Piątek, 28 października 2016 · Komentarze(0)


Od samego rana pogoda zapowiedziała sie dość pogodnie ale popołudnie zmieniło sięw deszczowe zakończenie dnia. Aż straciłem ochote na jezdzenie. W dodatku jeszcze są problemy z przerzutkami ale to na spokojnie to trzeba wyregulować.



Wracając rowerem natknałem na kolizję drogową na Trasie Zjazdu Gnieznienskiego.  

159/2016 Czwarteczek

Czwartek, 27 października 2016 · Komentarze(0)


Niestety nie lubię jesiennych wieczornych powrotów. Nie dość ze szybko ciemno jest to jeszcze w powietrzu wisi dymn z pobliskich domów jednorodzinnych, gdzie palą czymkolwiek sie da. Masakra. 

157/2016 Błądzenie po wrzesińskich fyrtlach again

Niedziela, 23 października 2016 · Komentarze(0)
Kategoria > 50


Niedziela od samego rana była piękna, żal nie wykorzystać tego na rower. Jako że we Wrześni odbywała się "Rolnicza Jesień" to postanowiłem wyskoczyc w odwiedziny. Najpierw przyjrzałem się kolejnemu etapowi budowy infrastrkutry wokoł VW Września - trwa budowa odcinka łaczącego szosę średzką z miłosławską 
Na rolniczej jesieni Tłum ludzi, węc nic innego nie pozostało jak uciec do lasu. Na marginesie VW to trwały przygotowania do hucznego otwarcia Fabryki. Całość podsumowałem na swoim blogu. Zapraszam do lektury

156/2016 Miłosławski Fyrtel

Sobota, 22 października 2016 · Komentarze(0)


Dziś ponownie nawiedziłem rodzinne okolice, tym razem miłosławski fyrtel. Dziś pogoda sprzyjała ale na więcej kilometrów czasu nie starczyło. 

155/2016 Piąteczkowy deszczyk

Piątek, 21 października 2016 · Komentarze(2)


Wstalem godzinę wcześniej aby troszkę przed pracą pojeździć i nacieszyć sie stabilnym porankiem. Niestety trafiła mi się pewna baba, co wymusiła pierwszeństwo na skrzyzowaniu i dla jej nieszczęścia miałem kamerkę włączoną, która zarejestrowała to wykroczenie. SKończyło się na moim pouczeniu - jak zwykle zaskoczenie. 

Po pracy zaczęła się mżawka, która potem zamieniła się w ... regularny deszcz. 

154/2016 Zapomniałem włączyc GPS

Poniedziałek, 17 października 2016 · Komentarze(0)

Tak się dziwnie złożyło ze po sobotniej przejażdzce miałem zapalenie gardła i przez całą niedziele oraz poniedziałek umierałem. A i tak uparty pojechałem do pracy rowerem. Testujac dalej MIO byłem pod wrażeniem możliwości zarządzania utworami / telefonami / sms na podlączonym smartfonie via BT.