107/2018 Poświąteczne

Piątek, 28 grudnia 2018 · Komentarze(1)

W końcu mogłem z czystym sumieniem wyjśc na rower. Wcześniej byłem przyblokowany przez problemy żołądkowe a potem przygogotowaniem do świat oraz samymi świętami. Czasu zabrakło,by chociaż na godzinę gdzieś wyskoczyć. Za to udało się dziś, pomimo przelotnych opadów deszczu. 
----

Uff udało mi się nadrobić zaległości ze wpisami w tym roku. Lepiej robić to na bieząco albo co najwyżej z jednotygodniowym opoźnieniem.

106/2018 51.tydzien

Poniedziałek, 17 grudnia 2018 · Komentarze(0)
Kategoria > 0

Poprószyło troszkę i od razu lepiej się jechało. 

105/2018 50.tydzien

Poniedziałek, 10 grudnia 2018 · Komentarze(0)
Dłuższa przerwa od roweru spodowana przeziebieniem. Bleh.

102/2018 45.tydzien (listopad 5-11)

Niedziela, 11 listopada 2018 · Komentarze(0)

100.rocznica odzyskania Niepodległości przez Polskę jest powodem do świętowania. Ja również uczciłem to rowerowo ale nie zrobiłem setki jak inni ale ... zawsze to lepsze niż nic. Klik.
A wcześniej jezdziłem na MTB, bo w koncu zaczyna sie jego sezon 


101/2018 44.tydzien (pazdziernik 29 - listopad 4)

Niedziela, 4 listopada 2018 · Komentarze(0)

Tak właśnie mamy kolejny miesiąc - listopad. Ciężki początek, bo Dzień Wszystkich Świętych i wspominki za śp. Taty. Za to pogoda była bardzo słoneczna, wręcz letnia.

W końcu otrzymałem Convoya S2+. 

99/2018 Jakoś jesiennie / czyżby powrót ?

Poniedziałek, 22 października 2018 · Komentarze(1)
Kategoria > 0


Piękna Polska Jesień przechodzi powoli do historii ale  trzeba dodać, że w tym roku była wyjątkowo długa. Określiłbym w stylu jesiennego lata (a wcześniej, wiosenne lato).  Jeszcze tydzien temu były temperatury powyżej 10*C a teraz nawet już poniżej 0 przy gruncie (garmin marudził ze jest już -1C).

Poniżej kilka ujęć z gnieźnienskiego fyrcla. 




----
Powrót po pracy w deszczu z niedziałającym tylnym hamulcem. Ot taka niespodzianka ale pewnie kara za to, ze nie dbałem przez ostatnie tygodnie oMTB a tylko szosa i szosa.


---
Wróciłem na BS po długiej ponadkilkutygodniowej przerwie od pisania. Nazbierały sie zaleglości, które w wolnym czasie uzupełnie - co by statystyki sie zgadzały.

O BS przypomniał mi T-King, któremu dziękuję za komentarz we wpisie: "Do zobaczenia, Tato". 

Tymczasem, trzeba pchać ten życiowy wóżek do przodu, wiedząc, ze nie już więcej nie z Nim nie porozmawiam...




98/2018 42. .tydzien (pazdziernik 15-21)

Niedziela, 21 października 2018 · Komentarze(0)
Kategoria > 100
Uczestnicy

Tydzien zleciał, nastał weekend i kolejny (już ostatni w tym roku) trip do Taty. Tym razem trochę na okrętkę, bo przez Czerniejewo, Środę i Krzykosy. Pamiętam, że obawiałem się wmordewindu, który miał się wzmocnić w południe. Niestety, przeczucie moje się sprawdziło i praktycznie od Czeszewa do samego Gniezna zmagałem się silnym wmordewindem. 

Na szczęście we Wrześni dołączył do mnie Uziel, który odprowadził mnie do samego Gniezna.