Mysia Tower ☀️

Mysia Wieża chodziła za mną już jaki czas, ostatni raz byłem dawno temu z kumplem Hubertem. Wtedy zrobiliśmy 100km, zaliczając m.in. Kruszwice i Inowrocław. Dziś plan jest nieco ambitny ale da sie zrealizować, szczególnie w dobrym towarzystwie - Mariusza.
No własnie, ledwo wyjechałem a już się niemal z Mańkiem minałem i musiałem czekać za nim pod Mogilnem. Na szczęście, dalej było lepiej. Trochę niepokoił fakt, ze jedziemy z wiatrem w plecy, to oznaczało powrót pod wiatr.. :O .. Między Rzadkwinem a Markowicami asfalt jest / był tragiczny!
Do Kruszwic dojechaliśmy w dobrym tempie, na Mysią Wieżę nie wchodzimy za dop podjechaliśmy nad jezioro, gdzie odbywały się zawody wioślarskie. Kolejną chwilę spędzamy na uzupełnieniu kalorii, by potem gdzieś na wsi uzupełnić bidony z wodą.
Strzelno całkowicie rozkopane, troche gubimy sie z objazdami, ale znajdujemy właściwą drogę na Orchowo. Maniek pokazuje mi fajne lokalne odcinki w okolicy Orchówka, po czym uderzamy wprost na Trzemeszno. Dalej do Gniezna docieram solo przez Wymysłowo, zaliczając pit-top w sklepie na Wierzbiczanach.

Bezchmurnie, 14°C, Odczuwalna temperatura 14°C, Wilgotność 89%, Wiatr 3m/s z ZPłnZ - Klimat.app
⛏️ You mined some coins! ? https://kudocoin.cc/b/becc566f　
? 70.7 new kilometers
-- From Wandrer.earth

---

Link do Aktywności @ Strava