Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2017

Dystans całkowity:1360.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:57:16
Średnia prędkość:23.75 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:52.31 km i 2h 12m
Więcej statystyk

116/2017 na szybko

Środa, 9 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria > 0
Do pracy rowerem i po pracy też.  Nic specjalnego. 

114/2017 Urlop: Niedzielne błogosławieństwo / pożegnanie z morzem

Niedziela, 6 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria > 100

Zgodnie z urlopową tradycją nad morzem, poranny trip z limitem czasowym. Dla odmiany objechałem okolice, w których nie było mnie dawno albo wcale. Skąd znikąd deszczyk się pojawił. Na szczęście nie była to wielka chmura i po paru minutach wyruszyłem w nieznane (no prawie).
Oko Saurona?
Chmury tego dnia były ciekawe
Trasa przebiegała po części przy jeziorze Resko Przymorskie a potem mijałem rzeczki Błotnica i Łużanka - większość to terenowo-betowone dróżki. Z czasem zamieniły się w polne błotne odcinki i byłem cały ufajdany błotem. Zapomniałem dodać, ze było dość zimno, chyba coś koło 10*C - trochę przesada. 


Okolice Trzebiatowa (Gorzysławia i Robów) są pagórkowane a przy tym fotogeniczne w porannych godzinach. W Trzebiatowie już kiedys byłem, tym razem ominąłem i poleciałem w stronę Pogorzelicy; na marginesie miałem tym odcinkiem jechać w trakcie nadbałtyckiej wyprawy sakwiarskiej
Kościół Mariacki w Trzebiatowie DW102 tego ranka była bardzo spokojna, choć na pewnych odcinkach trwały prace drogowe (ścieżki piesze). Tuż przed Pogorzelicą odbiłem w stronę Rewala.
Jeśli dobrze przypatrzysz, to zobaczyć latarnię w Niechorzu
Rozlewiska tuz przed Niechorzem

W Rewalu należało się przywitać z Małym Księciem i Ławką Zakochanych



Spojrzałem także na morze z klifu

Po czym poleciałem w stronę Niechorza, Mrzeżyna i Dźwirzyna ostatecznie. 
Latarnia w Niechorzu z bliskaJagodowy Las czy też okolice Liwskiego lasu (droga pożarowa 33 i 35)


Póżnym popołudniem z Asią wyskoczyliśmy na kawę do pobliskiego Mrzeżyna, za którym nie przepadamy. Przywitaliśmy się z mrzeżyńskim portem, objechaliśmy do lasu i obraliśmy kierunek naszego tymczasowego domu. 
Wyjście na morze w Mrzeżynie
Spojrzenie na port w MrzeżyniePozostałości po garnizonie wojskowym w rogowie
I tak żegnamy się z tegorocznym urlopem nad morzem. 

113/2017 Urlop: Do Ustronia

Piątek, 4 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria > 50

Znów ten Colberg i postój na kawie ale zajechaliśmy do Ustronia Morskiego, gdzie podobnie jak w Kołobrzegu było wuchtę wiary. NIewiele sie zastanawiajac rozpoczelismy powrót w stronę Kołobrzegu.


Czas powrotu idealnie zbiegł z planowanym timelapse zachodzącego słonca 



112/2017 Urlop: zgubiona śruba SPD

Środa, 2 sierpnia 2017 · Komentarze(3)
Kategoria > 0

Na koniec poprzedniego dnia okazało się, ze zgubiłem śrubę SPD i dzisiejsza wyprawa będzie obarczona ryzykiem... sami wiecie czego ;-) Na szczęście najbliżej położony sklep rowerowy w Kołobrzegu miał .... ale za zestaw z blokami zażyczył jakieś 54zł... a w sieci za 2/3 tej ceny można było ze spokojem znaleźć.. no cóż.. Frycowe trzeba zapłacić, jednak pocieszam się, że nie musiałem tego robić w trakcie ostatniego lipcowego dnia. 

Wybralismy sie we trójkę (był też bratanek Asi) na kawę i lody do Colbergu.. znaczy się Kołobrzegu. 

111/2017 Urlop: Rekonesans

Wtorek, 1 sierpnia 2017 · Komentarze(3)
Kategoria > 0

Dzień po 300+ wieczorową porą wybraliśmy się na objazd po okolicznych fyrcelkach wypoczynkowej miejscowości.