Wpisy archiwalne w kategorii

> 0

Dystans całkowity:17663.81 km (w terenie 276.92 km; 1.57%)
Czas w ruchu:804:35
Średnia prędkość:21.74 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Suma podjazdów:2205 m
Maks. tętno maksymalne:250 (126 %)
Maks. tętno średnie:226 (114 %)
Suma kalorii:13298 kcal
Liczba aktywności:592
Średnio na aktywność:29.84 km i 1h 22m
Więcej statystyk

141/2017 Na szybko // Znów pana

Piątek, 8 września 2017 · Komentarze(2)
Kategoria > 0
Na szybko do / z pracy, bo trzeba było jechać do Poznania po odbiór pakietu. 

W czwarteczek chciałem pojechać rowerem do pracy a tu klops, bo ... pana. Po pracy poszedłem do sklepu kupić dętki i opaskę na koło w razie W. Wieczorem rozebralem koło szukając igły w stogu siana. I znalazłem..



Więc pozostało tak zabezpieczyc oponę:

I mieć wyj..ne ;-)

140/2017 Znowu pada deszcz

Środa, 6 września 2017 · Komentarze(0)
Kategoria > 0
Jeszcze wczoraj chciałem zmienić w sobie coś
I odlecieć byle gdzie o,o,o,o
Jeszcze wczoraj mogłem być daleko stąd
Dzisiaj znowu pada deszcz
Lady Pank  trafia idealnie w nastrój środka tygodnia a to dopiero początek. Po pracy wyskoczyłem sobie na rower, odprowadziłem Asię do mieszkania a sam postanowiłem pokręcić coś . W koncu i tak jestem mokry od tego deszczu.  



Za Gnieznem, przy nowym odcinku S5 widziałem sejmik szarych Czapli (Grigor pomóz mi). 

Potem lece dalej. Padało słabiej lub mocniej ale w końcu zrezygnowałem i wróciłem do mieszkania. 


A to ilustracja dzisiejszego dnia.

138/2017 złapać kapcia

Poniedziałek, 4 września 2017 · Komentarze(0)
Kategoria > 0
Uczestnicy
Jak w tytule, w drodze powrotnej złapałem kapcia na mieście i zaczęło padać :/ Zdecydowałem zmienić na Wenecji, w miedzyczasie podjechał Kubolski i czas jakoś minął.

137/2017 Tryb serwisowy

Sobota, 2 września 2017 · Komentarze(0)
Kategoria > 0

W koncu wziałem sie za Krosnajera, który domagał generalnego przeglądu z racji stukania w tajemniczych miejscach. Podjechałem do Grzegorza, posprawdzaliśmy, przesmarowaliśmy i ... można powiedzieć, że na jesień rower jest gotowy. 

Dzięki Grzechu

135/2017 Nareszcie ciepły letni wieczór

Środa, 30 sierpnia 2017 · Komentarze(1)
Kategoria > 0

Nareszcie nastały ciepłe wieczory a tak powinno być przez całe tegoroczne lato, które za chwile się skończą. I niestety zmrok zapada dużo szybciej, bo już przed 20.00. No cóż, trzeba częściej ładować akumulatorki do oświetlenia.  

Korzystając z uroków ciepłego wieczoru, pozwiedzaliśmy troszkę zakamarki Pierwszej Stolicy Polski. To się nigdy nie znudzi. 

134/2017 Wtorkowe MTB

Wtorek, 29 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria > 0

Wtorkowa szosa... oj nie tym razem MTB z Asią po okolicznych dróżkach. Było przyjemnie ciepło ale czuć, ze lato powoli zegna się z nami. (Tak wiem powtarzam się). Przypadkowo spotkaliśmy Anetkę i Sebka i chwilę sobie pogadaliśmy. 

132/2017 Zetknięcie z Okiem Saurona

Niedziela, 27 sierpnia 2017 · Komentarze(1)
Kategoria > 0

Po odbębnieniu domowych obowiązków wyskoczyłem na okoliczne ścieżki. Pogoda takaś chłodnawa, pachniało jesienią w 100% ale chmury tego dnia znów były obłędne. Nawet Sauron się pokazał na chwile. 

Tak naprawdę to trzeba było zawijać w stronę mieszkania, bo całkiem konkretny front deszczowy przechodził od strony północnej.