To był bardzo ciekawy i energiczny dzień, bo to właśnie dziś odbyła kolejna edycja Rajdu pod patronatem Radia Merkury. Dla przypomnienia, w tym roku brałem udział w
majowej edycji Rajdu i jego gwiaździsty charakter bardzo przypadł mi do gustu - na tym rajdzie spotkało się kilku Wrześnian i to tak naprawdę był impuls do tworzenia grupy rowerowej we Wrześni.
Dzisiejsza trasa była łatwa, bez zadnych przeszkód w postaci piasków czy dziur. Do zaliczenia było 5 punktów, 2x pytania 3x sprawnościówka. Ja byłem odpowiedzialny za Parking Leśny i nadzorowałem głównie ruch na drodze. Wg. informacji, podanych przez Merkury, na trasie było ponad 500 rowerzystów, co nieoficjalnie jest rekordem :-))
Ludzi było naprawdę mnóstwo, z różnych stron Wlkp zjechali, czesto na rowerach. Ba nawet kolega
Wikiyu wpadł na cały dzień do Wrześni, za co bardzo dziękuję. Oczywiście, także byli:
kkkrajek18,
Micor z
panem Jurkiem. Szkoda, że nie wylosowali nagród.
Cieszy mnie fakt, ze większości spodobał się pomysł na rajd wrzesiński łącznie z przygotowaniem trasy i jest wielce prawdopodobne, ze w przyszłym roku będziemy także coś organizować przy współpracy z Radiem.
Zdjęc za dużo nie robiłem, gdyż nie miałem czasu na to, zwłaszcza gdy debili zza kółkami nie brakowało.

Opis linkaGrupowe zdjęcie :)

Po grochówce z dokładką, z Wikiyu ruszyliśmy na miasto i ciut poza nim na spacerek w celu pokazania, czemu Września jest zajebista ;). tuż przed 16tą Wiktor pojechał kierunku domu.
Dzięki Wszystkim za przybycie! :)